Połączenie 5G z internetem rzeczy to przyszłość branży motoryzacyjnej, komunikacji i inteligentnych miast

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Połączenie 5G z internetem rzeczy to przyszłość branży motoryzacyjnej, komunikacji i inteligentnych miast

Pandemia zachwiała rynkiem internetu rzeczy. Zamiast prognozowanego jeszcze w listopadzie 2019 roku wzrostu na poziomie 15 proc. wydatki w tym segmencie notują w 2020 roku tylko nieco ponad 8-proc. wzrost. Analitycy przewidują jednak, że w 2021 roku nastąpi odbicie, a ogromną szansą dla rynku jest rozwój sieci 5G. – Pozwoli ona w zupełnie nowej skali zarządzać infrastrukturą internetu rzeczy. Będziemy mieć bardzo duże pasmo przepustowości, bardzo małe opóźnienie, dzięki czemu będzie możliwe np. zarządzanie w pełni samochodami autonomicznymi – mówi Sebastian Grabowski, ekspert Orange Polska. Już teraz IoT umożliwia komunikację między urządzeniami, co w coraz większym stopniu jest wykorzystywane w domach, w codziennym życiu, lecz także usprawnia funkcjonowanie w miastach.

Zdjęcie autobusu Man

– Internet rzeczy i komunikacja machine-to-machine (M2M) to już nasza codzienność. W każdej sekundzie do internetu włącza się około 127 nowych urządzeń, co daje ogrom sprzętu podłączonego do sieci w trybie rzeczywistym. Może czasami tego nie widzimy, ale bez wątpienia odczuwamy to, chociażby korzystając z telefonu – mówi agencji Newseria Biznes Sebastian Grabowski, dyrektor ds. IoT i zaawansowanych technologii w Orange Polska.

Pandemia znacząco wpłynęła na światowy rynek internetu rzeczy. Według najnowszych danych IDC wydatki na IoT rosną w tempie 8,2 proc. średniorocznie i wyniosą na koniec 2020 roku 742 mld dol. Jeszcze w listopadzie 2019 roku analitycy prognozowali wzrost wydatków w tym segmencie na poziomie 14,9 proc. To pokazuje, jak bardzo sytuacja gospodarcza związana z kryzysem pandemicznym wpłynęła także na branżę IT. IDC spodziewa się jednak mocnego odbicia w przyszłym roku i powrotu do dwucyfrowych wzrostów. Średnioroczne tempo wzrostu w latach 2020–2024 ma wynieść 11,3 proc.

– Nie ma przyszłości bez internetu rzeczy, jeżeli chcemy zarządzać w oparciu o dane. Internet rzeczy jest właśnie po to, żeby zbierać te informacje i zarządzać nimi w trybie rzeczywistym – mówi ekspert Orange Polska.

IoT to w dużym uproszczeniu automatyczna, przebiegająca w czasie rzeczywistym komunikacja pomiędzy urządzeniami. Jedną z technologii, która to umożliwia, jest M2M. Działa ona poprzez specjalną kartę SIM – podobną do tej w smartfonach – dzięki której urządzenia automatycznie i bez udziału człowieka wymieniają między sobą określone informacje. Takie karty można znaleźć np. w autach z wbudowaną nawigacją, systemach monitoringu, terminalach płatniczych, licznikach prądu i wodomierzach, rowerach miejskich i elektrycznych hulajnogach, a nawet w automatach z przekąskami. W sumie w Polsce jest obecnie aktywnych ok. 5 mln kart M2M. 40 proc. z nich, czyli ok. 2 mln, należy do Orange, który jest pod tym względem liderem polskiego rynku.

– Operatorzy od lat są odpowiedzialni za budowę infrastruktury, za dostęp do jakościowo dobrej informacji. Co więcej, tylko operatorzy są w stanie w dużej skali zarządzać tymi elementami sensoryczno-monitorującymi. Bez operatorów prawdziwy internet rzeczy jest w ogóle niemożliwy – podkreśla Sebastian Grabowski. – Oni dają bezpieczeństwo, skalują, uwiarygadniają informację. Dlatego operatorzy bardzo często patrzą na ten obszar jako bardzo perspektywiczny, bo widzą, że bez nich ciężko będzie go w ogromnej skali rozwijać.

– Sieć 5G pozwala w zupełnie nowej skali zarządzać tą infrastrukturą, ponieważ mamy bardzo duże pasmo przepustowości, bardzo małe opóźnienie, dzięki czemu możemy przykładowo po raz pierwszy w pełni zarządzać samochodami autonomicznymi. To przyszłość branży motoryzacyjnej, ale również komunikacji i inteligentnych miast – wskazuje.

Jednym z najpopularniejszych zastosowań IoT są smart cities, czyli inteligentne miasta. Szybka urbanizacja powoduje, że borykają się one z problemami takimi jak smog i zanieczyszczone powietrze, hałas, korki, zatłoczone parkingi czy rosnąca ilość śmieci. Żeby im sprostać, miasta muszą funkcjonować efektywniej, w sposób bardziej zrównoważony, i w tym właśnie pomagają samorządom rozwiązania IoT.

– IoT staje się coraz bardziej popularne w miastach, ponieważ muszą one zbierać ogrom informacji dotyczących m.in. infrastruktury, ludzi i środowiska oraz zarządzać nimi. Opomiarowanie jakości powietrza, poziomu hałasu, dostęp do gospodarki zarządzania wodą, ciepłem i światłem, ale również interakcje z mieszkańcami – to wszystko jest niczym innym jak włączeniem ludzi i urządzeń do jednej sieci, żeby móc zarządzać płynącymi od nich informacjami. Na ich podstawie burmistrz czy prezydent miasta może podejmować decyzje praktycznie w trybie rzeczywistym – mówi Sebastian Grabowski. – Nie ma możliwości rozwoju nowoczesnego miasta bez zrozumienia i wdrożenia narzędzi IoT.

Według danych World Economic Forum w 2022 roku wydatki na rozwój inteligentnych miast osiągną poziom 158 mld dol. Dzięki innowacjom zarówno małe samorządy, jak i metropolie są w stanie poprawić jakość życia mieszkańców, ograniczyć zużycie energii czy wody. Przykładowo emisję gazów cieplarnianych w miastach można by ograniczyć o 15 proc. dzięki zmniejszeniu produkcji energii elektrycznej i ciepła z wykorzystaniem inteligentnych systemów – podaje WEF. Z kolei inteligentne rozwiązania nawadniające, które zapobiegają wyciekom wody i monitorują jej zużycie, mogą zaoszczędzić od 25 do 80 litrów wody na osobę dziennie.

– Gospodarka wodna jest dobrym przykładem obszaru, który wymaga bieżącego zarządzania. Dzięki IoT wiemy, ile wody mieszkańcy zużywają, gdzie mają miejsce awarie, gdzie nam woda ubywa, gdzie jest kradziona albo źle wykorzystywana, i jesteśmy w stanie to poprawić. Przykład wody jest jednym z najlepszych, które pokazują, jak łącząc IoT, wspólny system oraz miasto, możemy wybronić środowisko przed degradacją – mówi dyrektor ds. IoT i zaawansowanych technologii w Orange Polska.

Jako modelowy przykład inteligentnego miasta World Economic Forum wskazuje Wiedeń, który rokrocznie plasuje się na czele rankingu Smart Cities Index za swój integracyjny i oparty na współpracy sposób podejścia do inicjatyw inteligentnych miast. Także polskie samorządy powoli, ale sukcesywnie stają się coraz bardziej smart. Ponad 80 miast i mniejszych miejscowości korzysta już z rozwiązań smart city od Orange, takich jak np. Smart Water, które zapobiega stratom wody i usprawnia zarządzanie siecią wodociągową. System automatycznie – bez udziału inkasenta – odczytuje stan liczników i wysyła go siecią GSM. To oznacza, że w każdym momencie dostępny jest odczyt ze wszystkich wodomierzy. Smart Water wykrywa też i zgłasza anomalie, np. awarie wodociągu, co pozwala zmniejszyć straty wody nawet o kilkanaście procent.

Źródło: newseria.pl

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Gospodarstwa domowe mogą być niezależne energetycznie i ekologiczne

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Gospodarstwa domowe mogą być niezależne energetycznie i ekologiczne

Przydomowa instalacja fotowoltaiczna stała się w ostatnich kilku latach popularnym sposobem na produkcję ekologicznej energii i obniżenie wysokości rachunków. Rozbudowanie jej o dodatkowe funkcje i urządzenia – własny magazyn energii i pompę ciepła, która umożliwia podgrzanie wody i dostarczenie ciepła do grzejników – zapewnia gospodarstwu domowemu niezależność energetyczną i pozwala uodpornić się na przerwy w dostawach prądu. Taki pakiet, który wprowadziła na rynek należąca do innogy spółka Foton Technik, można obecnie dofinansować środkami z rządowych programów Mój Prąd i Czyste Powietrze.

– Rynek magazynów energii, patrząc z perspektywy całej Europy, rozwija się równie dynamicznie i jest równie obiecujący, co rynek fotowoltaiki, pomp ciepła czy też relatywnie młody rynek związany ze stacjami do ładowania i szeroko rozumianą elektromobilnością. Widzimy, jak wzrasta świadomość użytkowników końcowych nie tylko w aspekcie obniżania swoich rachunków za energię i proekologii, ale także niezależności energetycznej – mówi agencji Newseria Biznes Michał Skorupa, prezes spółki Foton Technik z Grupy innogy.

Zapotrzebowanie na technologie magazynowania energii będzie rosnąć wraz z popularnością OZE. Na dużą skalę magazynowanie energii utrzymuje nadwyżkę, gdy produkcja energii wiatrowej i słonecznej przekracza popyt, a następnie uwalnia ją do sieci, kiedy warunki pogodowe są niekorzystne, a zasoby energii odnawialnej nie wystarczają do zaspokojenia konsumpcji. Dlatego też magazyny energii są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego i bilansowania sieci elektroenergetycznej.

Polska Izba Magazynowania Energii podkreśla, że dodanie funkcji magazynowania do instalacji fotowoltaicznych pozwoliłoby na przechowywanie nadwyżek energii i zużywanie ich np. w nocy, dzięki czemu gospodarstwa domowe mogłyby osiągnąć nawet 90-proc. samowystarczalność.

– Łączenie produktów takich jak fotowoltaika, pompy ciepła i magazyn energii oraz możliwość centralnego zarządzania nimi, np. za pomocą aplikacji, niewątpliwie zapewnia niezależność energetyczną i cieplną. W ten sposób gospodarstwo domowe przyczynia się do ochrony środowiska, a jednocześnie poprawia warunki socjalno-bytowe, warunki życia właściciela – mówi prezes Foton Technik. – To właśnie magazyn energii daje tę niezależność, bo nadwyżka energii, która nie została spożytkowana na potrzeby własne, jest przechowywana przez klienta.

Należąca do Grupy innogy spółka Foton Technik wprowadziła na rynek pakiet usług Comfort Home, składający się właśnie z instalacji fotowoltaicznej, magazynu energii i pompy ciepła. Wszystkie trzy są ze sobą kompatybilne W przyszłości spółka zamierza rozbudować system o kolejne opcje, takie jak stacje ładowania dla samochodów elektrycznych czy urządzenia z zakresu inteligentnego domu (smart home).

– Fotowoltaika jest bazą, która pokrywa bieżące zapotrzebowanie na energię i zapewnia zasilanie pompy ciepła. Uzupełniamy ją o magazyn energii, dzięki czemu klientowi niestraszne będą przerwy w dostawach prądu. Niedługo wszystko to zepniemy jedną aplikacją, dzięki czemu będzie możliwość zarządzania tymi urządzeniami, np. podglądu, czy instalacja PV pracuje optymalnie, i sprawdzenia, w jakiej kondycji są pozostałe urządzenia – zapowiada Michał Skorupa

Gospodarstwa domowe, które chcą skorzystać z pakietu, mogą wystąpić o dotację w kwocie 5 tys. zł z programu Mój Prąd na sfinansowanie budowy instalacji fotowoltaicznej. Z kolei nowa edycja programu Czyste Powietrze, która ruszyła w maju tego roku, daje możliwość otrzymania dotacji na mikroinstalację fotowoltaiczną oraz pompę ciepła w wysokości maksymalnie 30 tys. zł.

Korzyścią jest nie tylko ograniczenie smogu i ekologiczny, zeroemisyjny dom. Gospodarstwa domowe mogą też odczuć realne, finansowe profity w postaci oszczędności na rachunkach za energię, zwłaszcza w obliczu rosnących cen. Dane Komisji Europejskiej przytaczane przez portal Gramwzielone.pl pokazują, że w pierwszym kwartale br. średnia cena energii dla odbiorcy końcowego w UE wzrosła o 1 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej, a największy wzrost cen (o 14 proc.) miał miejsce właśnie w Polsce i na Litwie.

– To rozwiązanie jest przeznaczone dla każdego budynku – nie tylko dla nowo budowanych domów, ale także dla tych już istniejących, zwłaszcza dla właścicieli domów wybudowanych po roku 1990, którzy dzisiaj myślą o wymianie źródła ciepła, pieców na bardziej przyjazne środowisku urządzenia, z jednej strony wysokosprawne, a z drugiej niskoemisyjne – wskazuje Michał Skorupa.

Fotowoltaika stała się w ostatnich kilku latach najpopularniejszym sposobem na produkcję ekologicznej energii i obniżenie wysokości rachunków. W tej chwili to najszybciej rosnący w Polsce segment OZE. Jak wynika z danych PSE, na początku października br. moc zainstalowana instalacji fotowoltaicznych w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym wyniosła 2682,7 MW. Oznacza to wzrost o 166,3 proc. rok do roku i o 6,1 proc. w skali miesiąca. Według prognoz Instytutu Energetyki Odnawialnej („Rynek fotowoltaiki w Polsce 2020”) ta branża ma przed sobą świetlaną przyszłość i w 2025 roku moc zainstalowana PV w KSE ma sięgnąć już 7800 MW.

Z danych NFOŚiGW wynika, że do 9 listopada br. w ramach programu Mój Prąd złożono ponad 200 tys. wniosków, przyznano dotację na niemal 500 tys. zł, a moc wygenerowana w przydomowych instalacjach fotowoltaicznych, np. na dachach domów, wyniosła 540 MW

Źródło: newseria.pl

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

O Jednolitym Systemie Segregacji Odpadów

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

 O jednolitym Systemie Segregacji Odpadów 

Od 1 lipca 2017 r. wdrażany jest Jednolity System Segregacji Odpadów (JSSO) obowiązujący na terenie całego kraju
Od tego czasu odpady komunalne zbierane są w podziale na cztery główne frakcje + odpady zmieszane:

  • PAPIER (kolor niebieski),
  • METALE I TWORZYWA SZTUCZNE (kolor żółty),
  • SZKŁO (kolor zielony*)
  • BIO (kolor brązowy).

* Jeżeli frakcję zbiera się w podziale na szkło bezbarwne i kolorowe, to stosuje się:

szkło bezbarwne (kolor biały),
szkło kolorowe (kolor zielony).

W przypadku gdy pojemniki, mogą obniżać walory estetyczne przestrzeni publicznej, w której się znajdują, w szczególności w miejscach o znaczeniu historycznym lub przyrodniczym, można pokryć je tylko w części odpowiednim kolorem, jednak nie mniejszej niż 30% zewnętrznej, całkowitej powierzchni pojemnika, w sposób widoczny dla korzystających z pojemników.

Warunki spełnienia wymogów Jednolitego Systemu Segregacji Odpadów

Gminy powinny zapewnić na terenach przeznaczonych do użytku publicznego możliwość selektywnej zbiórki odpadów zgodnie ze Jednolitym Systemem Segregacji Odpadów.

Pojemniki oraz worki powinny zabezpieczać odpady przed pogorszeniem jakości zbieranej frakcji dla przyszłych procesów ich przetwarzania.

Na wymianę pojemników we właściwych kolorach gminy będą miały pięć lat. Czyli gminy będą musiały to zrobić maksymalnie do 30 czerwca 2022 r.

Obecne pojemniki oznacza się oznakowaniem, o którym mowa powyżej w terminie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie Jednolitego Systemu Segregacji Odpadów.

Obecnie obowiązująca umowa na odbieranie lub odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości, która będzie jeszcze obowiązywała w dniu wejścia w życie Jednolitego Systemu Segregacji Odpadów, zachowuje swoją ważność do czasu, na który została zawarta, jednak nie dłuższy niż do dnia 30 czerwca 2021 r.

Materiał promocyjny „Piątka za segregację

Najważniejsze terminy

  • 1 lipca 2017 – dzień wejścia w życie Jednolitego Systemu Segregacji Odpadów,
  • do 31 grudnia 2017 – czas na odpowiednie oznakowanie pojemników służących do zbierania odpadów komunalnych,
  • do 30 czerwca 2022 – czas na wymianę pojemników na nowe, zgodne z Jednolitym Systemem Segregacji Odpadów.

Podstawa prawna

Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 29 grudnia 2016 r. w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów (Dz.U. z 2017 r. poz. 19)

 

Źródło: naszesmieci.mos.gov.pl

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Sprzedamy: Rębarkę do drewna GZUE PR800

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Sprzedamy: Rębarka do drewna GZUE PR800

ZGK „Bolesław” sprzeda rębarkę do drewna GZUE PR800 z silnikiem Andoria 4C90, rok produkcji 1988. Czas eksploatacji pojazdu od 15.05.1988 do 05.11.2000 roku. W maszynie jest problem z uruchomieniem silnika.

Cena netto: 10 000 PLN

Zainteresowanych zakupem prosimy o kontakt mailowy biuro@zgkboleslaw.com lub telefoniczny z kierownikiem Łukaszem Bazanem: +48 604 534 718.

Zdjęcie Rembarka GZUE PR800

Zdjęcie Rembarka GZUE PR800

Zdjęcie Rembarka GZUE PR800

Zdjęcie Rembarka GZUE PR800

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Na Śląsku stawiają na innowacje społeczne i zielone technologie

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Na Śląsku stawiają na innowacje społeczne i zielone technologie

W najbliższych kilkunastu latach polskie miasta czekają duże inwestycje związane z potrzebą dostosowywania do europejskiej polityki klimatycznej i z przeciwdziałaniem zmianom klimatu. Środki potrzebne są przede wszystkim na nowe technologie, poprawiające jakość życia w długoletniej perspektywie. Sytuację skomplikowała jednak pandemia, w wyniku której samorządy tracą miliony złotych m.in. przez koszty walki z wirusem i mniejsze wpływy z podatków. W trudnych czasach potrzebne jest innowacyjne podejście do zarządzania, zwłaszcza w miastach, których gospodarka opiera się na kopalniach. W ramach projektu Rybnik360 śląskie miasto do 2035 roku chce zastąpić wygaszane stopniowo górnictwo, opierając się m.in. na zielonych technologiach i odnawialnych źródłach energii.

Samorządy polskich miast z powodu pandemii tracą miliony złotych. To z jednej strony koszty walki z koronawirusem, z drugiej – mniejsze wpływy z podatków. Na problemy ze zbilansowaniem budżetów nakładają się również nowe zadania, które wyznacza im rząd. Środki są potrzebne nie tylko na bieżące wydatki i finansowanie podstawowych usług dla mieszkańców, lecz także na długofalowe inwestycje mające poprawić ich komfort i jakość życia. Tradycyjne podejście do przeciwdziałania zmianom klimatu już nie wystarcza, aby wywołać niezbędną zmianę systemową. Potrzebna jest holistyczna, społeczno-gospodarcza zmiana, zwłaszcza w regionach do tej pory opartych na węglu.

– Rybnik to jest miasto, w którym funkcjonują dwie kopalnie węgla kamiennego, kilka kolejnych jest w bezpośrednim sąsiedztwie i sporo rybniczan pracuje w górnictwie. Dodatkowo na jego terenie jest elektrownia, która jest zasilana węglem kamiennym, dlatego wszystko, co jest związane z restrukturyzacją branży górniczej i z odchodzeniem od węgla, będzie na nasze miasto bardzo silnie wpływało. Mamy z tym związane niepokoje i obawy, natomiast mamy też pełną świadomość, że ten proces musi nastąpić i po prostu trzeba się do niego przygotować – mówi agencji Newseria Biznes Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika.

Te obawy to w dużej mierze efekt doświadczeń z zamknięcia rybnickiej kopalni Rymer w latach 90., które spowodowało zubożenie dzielnicy wokół. Dlatego też miasto pracuje nad rozwojem alternatywnych dla górnictwa obszarów, które pozwolą bezboleśnie odchodzić od produkcji węgla, zwłaszcza w kontekście ochrony miejsc pracy.

– Już najwyższy czas, żeby odejść od myślenia o Śląsku jako o miejscu, gdzie się ciężko fizycznie pracuje. Dlatego to, nad czym chcemy pracować, to z jednej strony rozwój obszarów związanych z zielonymi miejscami pracy, odnawialnymi źródłami energii, a z drugiej strony zależy nam na tym, żeby do Rybnika ściągać firmy zajmujące się obsługą księgową, centra usług, nowe powierzchnie biurowe. W ten sposób chcemy młodym ludziom, wyjeżdżającym z miasta na studia, stworzyć takie warunki, do których chcieliby tu wracać – wskazuje wiceprezydent Rybnika.

Miasto rozmawia już z nowymi inwestorami ze Skandynawii, m.in. producentem dachów fotowoltaicznych, a także producentem samochodów elektrycznych.

– Chcemy także stworzyć w mieście razem z miejscowymi podmiotami gospodarczymi i jedną ze spółek giełdowych pierwszą w Polsce partycypacyjną farmę fotowoltaiczną, w której mieszkańcy będą mogli mieć swoje udziały. To pokazuje szerokie spektrum, w jakim myślimy z jednej strony o innowacji, a z drugiej strony o zielonych miejscach pracy – mówi Piotr Masłowski.

Jak podkreśla, te obszary znajdą się w nowej strategii miasta do 2035 roku, nad którą wystartowały prace, prowadzone jednak w niestandardowy sposób. Jego transformacja ma być możliwa dzięki projektowi Rybnik360 Deep Demonstration, który realizuje EIT Climate-KIC Polska wraz z partnerami SPIN-US, MCM Institute i start-upem Swarmcheck.

– Wyzwania związane z mniejszą ilością środków finansowych zmuszają nas do głębszego rozważenia, w których obszarach działać. Projekt Rybnik360 daje nam takie narzędzia. Pokazuje obszary, na których powinniśmy skoncentrować nasze środki, żeby zapewnić miastu przyszłość – mówi wiceprezydent Rybnika.

Projekt jest unikatowy na skalę całego kraju. Wykorzystuje innowacje społeczne, bo to właśnie mieszkańcy, instytucje pozarządowe i przedsiębiorcy, poprzez określenie potencjału miasta oraz swoich mocnych i słabych stron, określą kierunki zmian. W ten sposób będzie można wspólnie wypracować nową wizję Rybnika.

– To jest pewne odwrócenie procesu, bo prym wiodą grupy interesariuszy. To one nam mówią, w jaki sposób widzą przyszłość miasta. Zdefiniowaliśmy pewne obszary, które stanowią wyzwania dla Rybnika: jakość powietrza, jakość życia, przyszłość górnictwa, przyszłość pracy. Teraz, w ostatnim kwartale roku, będziemy szukać rozwiązań, które możemy zaimplementować po to, żeby zmieniać się w pozytywnym kierunku – tłumaczy Wojciech Kiljańczyk, członek zarządu SPIN-US, partnera projektu.

Przy wykorzystaniu deep listening, hiszpańskiej metody stworzonej w Kraju Basków, miasto chce zmapować system miejski, zweryfikować zależności między różnymi obszarami i znaleźć rozwiązania, które będą jednocześnie oddziaływać na cały system.

– Dzięki tej metodzie hiszpańskie Bilbao, kiedyś zupełnie przemysłowe, przekształciło się w kierunku usług innowacyjnej przedsiębiorczości. Mamy nadzieję, że także będziemy szli w takim kierunku. Tradycyjne sektory gospodarcze, przemysłowe, w pewnym sensie ograniczają przedsiębiorczość i aktywność zawodową. Natomiast wygaszanie tych sektorów w przyszłości spowoduje, że będziemy musieli być bardziej aktywni. Mam nadzieję, że pobudzi to również przedsiębiorczość, która pozwoli rozwinąć innowacyjne sektory – ocenia Wojciech Kiljańczyk.

Projekt Rybnik360 Deep Demonstration jest rozwiązaniem w Polsce dotychczas niespotykanym. Samorządy raczej zdają się na analizy eksperckie, które decydują o przyszłości rozwoju miasta. W przypadku Rybnika decydujący głos mają sami mieszkańcy. W ten sposób miasto chce zatrzymać młodych i przyciągnąć nowych inwestorów. W przyszłości podobną metodę mogłyby rozwijać także inne samorządy.

– Staramy się prowadzić ten ogląd na rybnicką rzeczywistość w różnych obszarach tematycznych, także odnosząc się do innych miejsc w Europie i na świecie. To jest bardzo duża przewaga EIT Climate-KIC, że mamy zapewniony background – mówi członek zarządu SPIN-US. – EIT Climate-KIC wybrał nas dlatego, że jesteśmy miastem średniej wielkości, w którym jest obecne górnictwo, żeby przetestować tę metodę w Polsce. Robimy to, żeby w przyszłości móc przekładać nasze doświadczenia na inne polskie miasta.

Źródło: newseria.pl

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Skip to content