Najbliższa dekada będzie kluczowa dla powstrzymania globalnego ocieplenia

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Najbliższa dekada będzie kluczowa dla powstrzymania globalnego ocieplenia

– Zjawiska wywołane przez zmiany klimatyczne są bardzo niebezpieczne. To są m.in. pożary, które pustoszą południe Europy, ale równie dobrze mogą pustoszyć i Polskę – mówi fizyczka atmosfery, dr Joanna Remiszewska-Michalak. Przed takim czarnym scenariuszem ostrzega nowy raport IPCC, który pokazuje, że globalne ocieplenie postępuje szybciej, niż do tej pory zakładano. Aby zapobiec katastrofie, do 2030 roku emisja gazów cieplarnianych powinna spaść o połowę, a do 2050 roku – do zera. Kluczowe w tym zakresie będzie najbliższych 10 lat. Jest szansa, że konkretne decyzje w tym kierunku zapadną już w październiku, podczas ONZ-owskiego szczytu COP26 w Glasgow.

dymy co2
– Na przestrzeni ostatnich lat widzimy, że natura trochę wyprzedziła nasze przewidywania, zmiany klimatu postępują szybciej. Mamy coraz więcej danych, coraz lepsze modele i moce komputerowe, które pokazują, że nie doszacowaliśmy tych zmian klimatu, że wzrost temperatury do 1,5˚C może nastąpić już w ciągu następnych 20 lat. Wiemy teraz z większą pewnością, że za wszystkie zjawiska ekstremalne, których w tej chwili doświadczamy, i ich intensywność odpowiada globalne ocieplenie. Nie ma innego wytłumaczenia. A ten rok jest pod tym względem szalony – natura demonstruje wszystko, co nas może spotkać, jeżeli nie ograniczymy emisji gazów cieplarnianych – mówi agencji Newseria Biznes dr Joanna Remiszewska-Michalak.

Międzyrządowy Panel ds. Zmian Klimatu (IPCC) – czyli utworzony przez ONZ międzynarodowy panel ekspertów i naukowców – na początku sierpnia po raz szósty opublikował swój raport uznawany za najbardziej wiarygodną i rzetelną ocenę skutków zmian klimatu. Dokument, który powstał na podstawie 14 tys. prac naukowych, po raz pierwszy tak jednoznacznie i dobitnie potwierdza, że to działalność człowieka odpowiada za ogrzanie planety. W żadnym z dotychczasowych raportów IPCC antropogeniczna geneza zmian klimatu nie została wskazana tak bezpośrednio.

– O ile poprzednie raporty mówiły o dużym prawdopodobieństwie, że to człowiek zmienia klimat, o tyle ten raport jest bardzo dosadny w swoim brzmieniu. On jednoznacznie pokazuje, że to my, nasze antropogeniczne emisje gazów cieplarnianych wpływają na zmianę klimatu – mówi fizyczka atmosfery.

Nowy raport IPCC pokazuje też, że globalne ocieplenie przyspiesza. W porównaniu do epoki przedindustrialnej średnia temperatura na Ziemi zwiększyła się już o ponad 1˚C. W obecnym tempie przekroczy bezpieczny próg 1,5˚C już w ciągu najbliższych 20 lat. Z kolei do końca tego wieku, według najbardziej prawdopodobnego scenariusza, wzrośnie o ponad 2,7˚C.

– Według IPCC bardzo szybko osiągniemy ten pierwszy, niebezpieczny próg ocieplenia, czyli 1,5˚C – mówi dr Joanna Remiszewska-Michalak. – Nowy raport pokazuje też różne scenariusze i to, że tak czy inaczej do połowy naszego wieku temperatury będą nadal rosnąć. Potrzebne są bardzo szybie działania, żeby ustabilizować ten wzrost maksymalnie do poziomu 2˚C. Zwłaszcza w tym dziesięcioleciu kluczowe będą szybkie działania, które pozwolą ściąć nasze emisje praktycznie do zera.

Według prognoz IPCC w optymistycznym scenariuszu do 2100 roku średnia temperatura wzrośnie „tylko” o 1,4˚C. W czarnym scenariuszu – bez radykalnych działań – wzrost ten może sięgnąć nawet 4,4˚C, czego efektem będzie m.in. wzrost poziomu mórz i oceanów o 3m i zalanie terenów zamieszkałych przez ogromną część światowej populacji.

– Podniesienie poziomu mórz i oceanów będzie wiązać się z utratą bardzo dużego obszaru, który w tej chwili zamieszkuje ludzka populacja. Bardzo wiele opracowań naukowych wskazuje, że globalny kryzys klimatyczny będzie się wiązał nie tylko z utratą cennych ekosystemów, ale również naszego dziedzictwa kulturalnego – podkreśla fizyczka atmosfery.

Naukowcy wskazują, że w kolejnych latach coraz częstsze i bardziej dotkliwe w skutkach będą ekstremalne zjawiska, takie jak susze, powodzie i pożary, które w ostatnich tygodniach pustoszyły południe Europy. Co więcej, w klimacie już zaszły zmiany, które są zauważalne w każdym rejonie Ziemi. Wiele z nich jest niemożliwych do odwrócenia w skali stuleci lub nawet tysiącleci.

– Co istotne, wzrost globalnych temperatur powoduje też uwalnianie się wszystkich gazów zakumulowanych w wiecznej zmarzlinie. To jest zjawisko, którego możemy w przyszłości nie kontrolować – zauważa dr Joanna Remiszewska-Michalak.

Jak wynika z nowego raportu IPCC, aby zatrzymać globalne ocieplenie, kluczowe jest jak najszybsze ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Do 2030 roku ich emisja powinna spaść już o połowę, a do 2050 roku – do zera.

– Wciąż mamy szansę na stabilizację wzrostu temperatur do końca tego wieku – mówi ekspertka. – Warunek jest jeden i tutaj fizyka mówi jasno: przestańmy emitować gazy cieplarniane. Mocno skupiamy się na dwutlenku węgla, który jest gazem najdłużej żyjącym w atmosferze, ale oprócz niego mamy jeszcze emisję freonów, różnych gazów przemysłowych i przede wszystkim metanu. Najnowszy raport IPCC mówi o tym, że musimy ściąć emisje również innych gazów.

Publikowany co kilka lat raport IPCC to dokument, który ma duży wpływ na politykę klimatyczną prowadzoną przez instytucje międzynarodowe i poszczególne kraje. Nieprzypadkowo najnowsza edycja raportu została opublikowana na trzy miesiące przez ONZ-owskim szczytem klimatycznym COP26, który odbędzie się w szkockim Glasgow w dniach 31 października – 12 listopada br.

– Każdy COP to wielka nadzieja, że powstanie jakiś globalny plan poradzenia sobie z kryzysem klimatycznym. Paryż zdecydowanie rozbudził nadzieje. Każdy kraj jechał na paryską konferencję z jakimś zobowiązaniem dotyczącym redukcji emisji gazów cieplarnianych. Ale mimo szczerych chęci to, co zadeklarowano, nie uchroni nas już przed ociepleniem i wzrostem temperatury mniejszym niż 2˚C w stosunku do epoki przedprzemysłowej. Dlatego spodziewamy się, że w Glasgow kraje podejmą bardziej zdecydowane działania – mówi dr Joanna Remiszewska-Michalak. – Agenda COP26 uwzględnia szereg działań i zobowiązań, które pozwolą nam opanować wzrost temperatur. Jest konkretny plan opracowania mechanizmów i instrumentów finansowych związanych z zaprzestaniem inwestycji w brudne technologie węglowe.

Wiele poszczególnych państw na własną rękę zadeklarowało już osiągnięcie neutralności klimatycznej w ciągu najbliższych dekad. Jednym z pionierów jest Unia Europejska, która zgodnie z Zielonym Ładem i ogłoszonym w połowie lipca pakietem legislacyjnym Fit for 55 zamierza zredukować swoje emisje gazów cieplarnianych co najmniej o 55 proc. do 2030 roku (w stosunku do poziomu z 1990 roku), a do 2050 roku osiągnąć już zerową emisję netto. Część państw (m.in. Szwecja, Finlandia i Austria) zamierza osiągnąć ją jeszcze wcześniej. Co istotne, w dążeniu do neutralności klimatycznej i radykalnego ścięcia emisji coraz większą rolę zaczyna odgrywać też biznes.

– Wiele firm istotnie to robi, co bardzo cieszy. O ile jeszcze kilka lat temu to my, jako społeczeństwo, wywieraliśmy na firmy i biznes nacisk, żeby był bardziej ekologiczny, o tyle teraz wkraczamy w epokę równoważności. Teraz to firmy wymuszają na nas albo pokazują nam swoimi dobrymi praktykami, że dbają o klimat i idą w stronę neutralności klimatycznej – mówi fizyczka atmosfery.

Źródło: Newseria

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Wyposażone w kamery kosze rozpoznają typ odpadu i odpowiednio je posortują

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Wyposażone w kamery kosze rozpoznają typ odpadu i odpowiednio je posortują

Blisko połowa Polaków w dalszym ciągu nie potrafi właściwie segregować odpadów. Największy problem mają np. z pojemnikami po dezodorantach czy lustrami. W sukurs mogą przyjść nowe technologie, na czele ze sztuczną inteligencją. Pojawiające się już w światowych metropoliach pierwsze inteligentne pojemniki dzięki specjalnym kamerom same rozpoznają typ odpadu i umieszczą w odpowiedniej przegrodzie. Start-upy prześcigają się jednak w rozwiązaniach do inteligentnego recyklingu, a segregować odpady będą także roboty.


– W naszym ośrodku komputerowego rozpoznawania obrazu zajmujemy się sztuczną inteligencją. Opracowaliśmy technologię przetwarzania zdjęć, która umożliwia tzw. inteligentny recykling. Sztuczna inteligencja analizuje zdjęcia śmieci w celu rozdzielenia ich na odpowiednie frakcje – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Coen Antens, kierownik działu innowacji w Computer Vision Center.

Z badania przeprowadzonego przez Symetrię, agencję User Experience, wynika, że zaledwie 52 proc. Polaków potrafi właściwie posegregować śmieci. Najwięcej kłopotów z przyporządkowaniem do odpowiedniego kosza nastręczył ankietowanym pojemnik po dezodorancie. Tylko 14 proc. wskazało właściwie, gdzie powinien on trafić. Bardzo kłopotliwe okazało się też lustro (zaledwie 19 proc. poprawnych odpowiedzi), a na trzecim miejscu ex aequo znalazły się odchody kota i odpadki z ryb (po 33 proc. poprawnych odpowiedzi).

Z pomocą mogą przyjść nowe technologie, które same rozpoznają typ odpadu.

– Nasza technologia działa podobnie do sposobu, w jaki ludzie segregują śmieci – patrząc na nie, opierając się na swojej wiedzy, decydują, do którego kosza powinny trafić poszczególne odpady. Próbujemy przenieść tę ludzką wiedzę na komputery służące do rozpoznawania obrazu. Wprowadzamy zatem dużą liczbę zdjęć do systemu oraz odpowiadające im przyporządkowania do właściwych frakcji. W ten sposób komputer „uczy” się, jak wykonywać to zadanie – tłumaczy Coen Antens.

Australijski rząd ogłosił niedawno, że zainwestuje niemal 3 mln dol. w opracowanie robota napędzanego sztuczną inteligencją, który dokona segregacji miękkich odpadów plastikowych. Nad projektem pracują inżynierowie z Uniwersytetu w Sydney wspólnie z firmami zajmującymi się gospodarką odpadami. W stację sortującą odpady napędzaną SI zdecydowała się natomiast zainwestować włoska firma Masotina, gospodarująca odpadami. Na podobne inwestycje decydują się firmy we Francji.

Rozwiązanie proponowane przez hiszpański start-up może być stosowane już od pierwszego etapu obiegu odpadów.

– Na jednych targach pojawiły się już inicjatywy zmierzające do realizacji podobnych projektów z użyciem np. automatów vendingowych, z tym że zamiast kupować w nich napoje, oddajemy tam opakowania po nich, a urządzenie rozpoznaje, że jest to np. puszka po coli, która powinna trafić do danego pojemnika na odpady. Wiedza, którą „zaszczepiamy” w tym komputerze, byłaby wtedy dostępna dla takich urządzeń. To już jest pewien trend – wskazuje kierownik działu innowacji w CVC.

Do segregacji odpadów i odzyskiwania surowców wtórnych sztuczną inteligencję wykorzystuje już indyjskie przedsiębiorstwo Ishitva Robotic Systems. Skupia się ono na rozwiązaniach kompleksowych, łączących systemy wizyjne, sortowanie powietrzne oparte i robotyczne oparte na sztucznej inteligencji oraz inteligentne pojemniki z obsługą IoT. Do tej pory start-up przesortował 375 ton mieszanek odpadów, z czego odzyskał 215 t plastiku.

– Na rynku inteligentnego recyklingu panuje silna konkurencja. Jest wiele firm, które starają się rozwijać produkty w tym obszarze, ponieważ jest to istotna kwestia dla ludzi, a w grę wchodzą duże pieniądze. Obydwa powody są motorem napędowym dla firm, aby zaangażować się w tego typu działania – wskazuje Coen Antens. – Nasza technologia została już wdrożona w miejscowych parkach w Katalonii. Zostały tam zainstalowane kamery pozwalające automatycznie segregować odpady.

Źródło: PAP

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Przełom w polskim recyklingu

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Przełom w polskim recyklingu

Firmy Tetra Pak i Stora Enso poinformowały o znaczącej inwestycji na polskim rynku. Zainwestują łącznie 29,1 miliona EUR w kompletne rozwiązanie, które potroi możliwości recyklingu kartonów po płynnej żywności w kraju z 25000 do 75000 ton.


Rocznie w Polsce ponad 20000 ton zużytych kartonów po płynnej żywości jest zbieranych i poddawanych recyklingowi. Stanowi to blisko 40% wolumenu opakowań tego typu sprzedawanych w kraju. Nowa linia pozwoli na pełen recykling całego wolumenu kartonów po płynnej żywności w Polsce oraz przetwarzanie opakowań z krajów sąsiednich.

Linia do rozwłókniania w zakładzie Stora Enso w Ostrołęce oraz linia do recyklingu polimerów i aluminium, która zostanie zbudowana w pobliżu, zapewnią efektywny i oddzielny odzysk wszystkich komponentów kartonów po płynnej żywności w Polsce. Odzyskane włókna zostaną zintegrowane z tekturą z recyklingu Stora Enso. Oddzielone polimery i aluminium otrzymają nowe życie wchodząc w skład produktów takich jak m.in. plastikowe skrzynki i folie.

Kartony po żywności płynnej nadają się do pełnego recyklingu na dużą skalę. Tą inwestycją Tetra Pak podkreśla swoje zaangażowanie w rozbudowę infrastruktury recyklingu w Polsce. Jednak takie działania mają sens tylko wtedy, gdy istnieje dobrze funkcjonujący system zbierania odpadów. Posiadanie odrębnych celów w zakresie recyklingu kartonów po żywności płynnej zwiększy zbiórkę, zapewni materiały dobrej jakości oraz zmniejszy ilość odpadów na składowiskach i w spalarniach. Do wdrożenia obowiązkowych celów recyklingu potrzebne jest wsparcie rządu. Pozwoli to działać temu rozwiązaniu z pełną wydajnością.

Źródło: PAP

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Niski poziom recyklingu tworzyw sztucznych w Unii oznacza duże straty

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Niski poziom recyklingu tworzyw sztucznych w Unii oznacza duże straty

Niski poziom recyklingu oznacza duże straty dla gospodarki i środowiska – wskazuje europarlament. W Europie tylko jedna trzecia odpadów z tworzyw sztucznych trafia do recyklingu. W ramach Zielonego Ładu do 2030 roku poddanych recyklingowi powinno zostać 55 proc. plastikowych odpadów opakowaniowych.

Opony Rowerowe
Produkcja tworzyw sztucznych gwałtownie wzrosła w ciągu zaledwie kilku dziesięcioleci – z 1,5 mln ton w 1950 r. do 359 mln ton w 2018 r. na całym świecie. Wraz z nią wzrosła też ilość odpadów z tworzyw sztucznych. Chociaż produkcja nagle spadła w pierwszej połowie 2020 r. z powodu pandemii COVID-19, ponownie ożyła w drugiej połowie tamtego roku. UE podjęła już działania w celu ograniczenia ilości odpadów z tworzyw sztucznych.

 

 

Przetwarzanie odpadów z tworzyw sztucznych w Europie

W Europie najczęstszym sposobem utylizacji odpadów z tworzyw sztucznych jest odzyskiwanie energii (42,6 proc.), a następnym – recykling (32,5 proc.). Co czwarty wytworzony odpad jest składowany.

Połowę tworzyw sztucznych zebranych w celu recyklingu wywozi się do krajów spoza UE. Przyczyny wywozu to m.in. brak zdolności, technologii lub zasobów finansowych potrzebnych do przetwarzania odpadów na miejscu. W przeszłości znaczna część wywożonych odpadów była wysyłana do Chin, jednak niedawne ograniczenia importu odpadów z tworzyw sztucznych w Chinach prawdopodobnie jeszcze bardziej zmniejszą ich wywóz z UE. Stwarza to ryzyko zwiększonego spalania i składowania odpadów w Europie. Tymczasem UE stara się znaleźć zrównoważone i przyjazne dla klimatu sposoby gospodarowania odpadami z tworzyw sztucznych.

Niski poziom recyklingu tworzyw sztucznych w UE oznacza duże straty dla gospodarki i środowiska. Szacuje się, że dla gospodarki strata wartości opakowań z tworzyw sztucznych po krótkim okresie pierwszego wykorzystania wynosi 95 proc.

Naukowcy szacują, że na całym świecie w 2019 r. produkcja i spalanie plastiku wpompowały do atmosfery ponad 850 milionów ton gazów cieplarnianych. Do 2050 r. emisje te mogą wzrosnąć do 2,8 miliarda ton – części z nich można by uniknąć dzięki lepszemu recyklingowi.

Problemy z recyklingiem tworzyw sztucznych

Główne problemy utrudniające recykling tworzyw sztucznych to jakość i cena produktu pochodzącego z recyklingu w porównaniu z ich pierwotnym odpowiednikiem. Przetwórcy potrzebują dużych ilości tworzyw pochodzących z recyklingu i wyprodukowanych według ściśle kontrolowanych specyfikacji i po konkurencyjnej cenie.

Jednak tworzywa sztuczne dają się łatwo dostosować do potrzeb (funkcjonalnych lub estetycznych) każdego producenta, w związku z czym rozmaitość surowców komplikuje proces recyklingu, co zwiększa jego koszt i wpływa na jakość produktu końcowego. W rezultacie popyt na tworzywa sztuczne pochodzące z recyklingu gwałtownie rośnie, ale w 2018 r. stanowił zaledwie 6 proc. zapotrzebowania na te tworzywa w Europie.

Rozwiązania w celu zwiększenia poziomu recyklingu

W maju 2018 r. Komisja Europejska przedstawiła projekt w sprawie problemu odpadów morskich z tworzyw sztucznych. Obejmuje on unijny zakaz od 3 lipca 2021 r. produkcji 10 głównych jednorazowych produktów z plastiku, które można znaleźć na europejskich plażach.

W ramach Zielonego Ładu 55 proc. plastikowych odpadów opakowaniowych powinno zostać poddanych recyklingowi do 2030 roku. Oznaczałoby to lepsze projektowanie pod kątem zdolności recyklingu, ale europosłowie uważają, że potrzebne są również środki stymulujące rynek tworzyw sztucznych pochodzących z recyklingu.

Według Parlamentu Europejskiego, środki te mogłyby obejmować: tworzenie norm jakości wtórnych tworzyw sztucznych, zachęcanie do certyfikacji w celu zwiększenia zaufania przemysłu i konsumentów oraz wprowadzenie obowiązkowych zasad dotyczących minimalnej zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w niektórych produktach. Innym rozwiązaniem – w ocenie PE – mogłoby być zachęcanie państw członkowskich do ewentualnego obniżenia podatku VAT na produkty pochodzące z recyklingu.

Źródło: PAP

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Mininister zapowiada znaczne wsparcie finansowe dla recyklerów

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

Minister zapowiada znaczne wsparcie finansowe dla recyklerów

W Ministerstwie Klimatu i Środowiska odbyło się spotkanie konsultacyjne ministra Jacka Ozdoby z recyklerami w zakresie Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów. Wiceminister, rozpoczynając rozmowy podkreślił, że jest to najważniejsze ze spotkań konsultacyjnych ws. ROP, a projekt ma być realnym wsparciem dla branży recyklingu.

Opony Rowerowe
Ministerstwo zadeklarowało długofalowe inwestowanie w system, który zapewni odpowiednio wysoki strumień odpadów do recyklingu, adekwatny do rosnących poziomów recyklingu oraz zmniejszenie opłat dla produktów wytworzonych z recyklatów. Paweł Sosnowski, naczelnik DGO w MKiŚ podkreślił, że projekt nowego ROP-u będzie zawierał narzędzia zwiększające popyt na recyklaty. „Ekomodulacja spowoduje, że firmy wprowadzające opakowania będą płacić mniejszą opłatę opakowaniową pod warunkiem wykorzystania recyklatów do produkcji” – zaznaczył.

– W ostatnich latach rynek recyklingu charakteryzuje się brakiem stabilności, popyt na surowce z recyklingu jest nierówny, a prawo niestabilne. To nie jest dobry grunt pod inwestycje, które potrzebują spójności i przewidywalności. Zapowiedź sprawnego systemu ekomodulacji to szansa na sprzyjające warunki do zwiększenia recyklingu w naszym kraju – przyznaje Szymon Dziak-Czekan, prezes Stowarzyszenia „Polski Recykling”. SPR przyjął również z zadowoleniem zapowiedź powołania Rady Konsultacyjnej przy regulatorze ROP, którym zostanie IOŚ.

Recyklerzy podczas spotkania w ministerstwie zwracali uwagę na potrzebę szczegółowej analizy finansowej polskiego rynku odpadowego, z uwzględnieniem jego potencjału rozwojowego, luki inwestycyjnej oraz unijnych celów recyklingu.

– Potrzebujemy realnej analizy finansowej kosztów zbiórki i recyklingu opakowań, sporządzonej na zlecenie nowego regulatora. Trzeba przeanalizować koszty poszczególnych etapów odzyskiwania surowców z odpadów w Polsce, to da nam podstawę, aby wyliczyć opłaty dla wprowadzających. Warto zwrócić uwagę na szarą strefę wśród wprowadzających, poprawić raportowanie, bo dziś dysponujemy niedoszacowanymi danymi. Formalnie mamy milion ton opakowań z tworzyw sztucznych, a realnie dwa razy więcej. Ktoś ten plastik na rynek musiał wprowadzić – wyjaśnia Zbigniew Trejderowski, właściciel firmy Conkret.

Recyklerzy wyrazili zaniepokojenie odkładaniem w czasie wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producentów w Polsce. Jak przekonują, pozyskane z ROP środki pozwolą na pobudzenie polskiego sektora gospodarki odpadami, jednocześnie obniżając koszty wynikające z unijnego podatku „plastic levy”. Przedstawiciele branży podkreślali potrzebę wprowadzenia programów pomostowych do 2023 roku dla recyklerów. „Przyszłością jest bazowanie na pracy polskich zakładów recyklingu. Chcemy silnej, rodzimej branży. W Polsce statystyki mówią o 13 mln ton odpadów komunalnych. Jako branża liczymy, że działający od 2019 roku system zbierania danych BDO wykaże, że jest ich co najmniej 15 mln. Dane są niedoszacowane, ale wraz z zapotrzebowaniem powinna rozwijać się lokalna infrastruktura. Unikniemy w ten sposób eksportu odpadów za granicę” – postuluje Szymon Dziak-Czekan.

Wiceminister Jacek Ozdoba przyznał, że resort rozpatrzy możliwość wprowadzenia takiego rozwiązania, bo ma świadomość, że recyklerzy również odczuli skutki pandemii. Przedstawiciele resortu zaznaczyli jednocześnie, że czeskie stawki były przykładowe i nie odzwierciadlają potrzeb rynku, tym bardziej że MKiŚ otrzymuje sygnały, że Czesi planują znaczne podwyżki opłaty opakowaniowej w następnych latach. „Kraje europejskie stale podnoszą opłaty za recykling odpadów. Czesi, wzorzec dla naszego ministerstwa, planują 7-krotne podwyżki stawek na wybrane rodzaje opakowań” – wtórował prezes SPR.

W spotkaniu wzięli udział recyklerzy opon. Zaznaczyli, że ROP powinien dotyczyć również opon, które obecnie zamiast trafiać do recyklingu, zaśmiecają środowisko naturalne lub są wysyłane do spalarni. Poziom recyklingu opon jest niezmienny od kilkunastu lat i wynosi 15%. Przedstawiciele SPR, reprezentujący sektor, zaapelowali do MKiŚ, aby przyjrzało się złej kondycji recyklingu opon w Polsce.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało, że rozwiązania ROP dla opakowań, przyjęte w projekcie, będą wdrażane dla kolejnych grup produktów, za które mają odpowiadać producenci: opony, oleje przepracowane, ZSEE (zużyty sprzęt), a następnie auta wycofane z eksploatacji. „Do tej pory stawki za wprowadzanie opakowań były symboliczne. Jak widać, szykuje się przełom, a producenci powinni już zabezpieczyć środki finansowe, które posłużą zapobieganiu degradacji środowiska przez opakowania i produkty niepoddane recyklingowi” – podsumowuje Szymon Dziak-Czekan.

Źródło: PAP

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

5 sposobów na oddychanie lepszym powietrzem

Firma

o naszej Spółce

System

gospodarki odpadami

Edukacja

system i segregacja

5 sposobów na oddychanie lepszym powietrzem

Według wytycznych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska zaledwie przez 35 dni w roku dobowy poziom pyłów zawieszonych PM10 może przekroczyć 50 µg/m3, abyśmy mogli mówić o tym, że oddychamy świeżym powietrzem. Tymczasem jak wynika z danych Edukacyjnej Sieci Antysmogowej (ESA) już w połowie lutego tego roku w 43 miejscach w Polsce roczny limit został przekroczony! Są takie miejscowości w Polsce, gdzie ten przekroczony limit utrzymywał się przez ponad sześć miesięcy!

dymy co2
Co to oznacza w praktyce?

„Jeśli pomiar wskazuje, że poziom PM10 wynosi 50 µg/m3 (mikrogramów na metr sześcienny), wówczas w każdym z 12 m3 powietrza, którym oddychamy w ciągu doby, znajduje się 50 µg pyłu. Warto też mieć świadomość, że nie tylko nasze płuca są narażone na skutki zanieczyszczenia powietrza – drobniejszy pył PM2,5 jest w stanie przedostać się nawet do krwi i tym sposobem w ciągu 5 minut jest rozprowadzany po całym organizmie” – wyjaśnia Barbara Leśniczak, kierownik Edukacyjnej Sieci Antysmogowej (ESA).

Eksperci ESA podpowiadają co robić, aby w zakresie swoich możliwości przyczynić się do poprawy stanu powietrza, a także jak o siebie zadbać, by uchronić się przed złymi skutkami smogu:

1. Monitoruj stan powietrza. Wyrób w sobie nawyk sprawdzania raportów smogowych (np. strona esa.nask.pl, specjalne aplikacje na smartfony, oficjalne komunikaty o stanie powietrza, informacje w telewizyjnych prognozach pogody) i dostosuj swoją aktywność na zewnątrz do panujących warunków.

•    Szczegółowe informacje na temat norm jakości powietrza, a także bieżące dane pomiarowe można znaleźć m.in. na stronie GIOS.

2. Pozostań w domu – gdy poziom pyłu zawieszonego przekracza dopuszczalne normy. Zrezygnuj wtedy nawet ze spaceru.

•    Nie biegaj i nie uprawiaj innych sportów na zewnątrz – w czasie wysiłku fizycznego oddychasz szybciej i do twoich płuc dociera nawet kilka razy więcej powietrza niż w czasie spoczynku, dlatego więcej szkodliwych substancji może trafić do twojego organizmu.

•    Nie wietrz mieszkania – powietrze w mieszkaniu będzie czystsze niż na zewnątrz (stężenia pyłów w mieszkaniach są średnio o połowę niższe niż na zewnątrz). Jeśli masz oczyszczacz powietrza, pamiętaj, aby go włączyć.

3. Załóż maskę przeciwsmogową.

•    Jeśli musisz wyjść z domu, szczególnie o siebie zadbaj. Wybierz maskę przeciwsmogową – najlepiej wyposażoną w filtr HEPA połączony z filtrem z węglem aktywnym. Maski dobrej jakości potrafią zatrzymać ponad 99 proc. pyłów PM2,5 i PM10, a także innych zanieczyszczeń powietrza.

•    Aby zmniejszyć ilość szkodliwych substancji, które przedostają się do organizmu, ogranicz rozmowy na zewnątrz, oddychaj przez nos, a po powrocie do domu przemyj oczy wodą albo solą fizjologiczną, oczyść nos, przepłucz gardło.

4. Wybierz dobre źródło ogrzewania.

•    Jeśli ogrzewasz swój dom indywidualnie i masz stary piec, sprawdź, czy twoja gmina prowadzi program dofinansowania i wymień kopciucha na nowoczesny piec.

•    Zrezygnuj z używania kominka. Stężenia zanieczyszczeń wewnątrz pomieszczeń, w których pali się w kominku, bywają wyższe niż na otwartej przestrzeni.

5. Dbaj o stan techniczny auta.

•    Pamiętaj o regularnej wymianie filtra kabinowego, który oczyszcza powietrze zasysane do wnętrza pojazdu.
•    Jeśli jesteś właścicielem auta z silnikiem Diesla, upewnij się, że twój samochód posiada filtr DPF (filtr cząstek stałych).

Co to jest smog typu Los Angeles?

To rodzaj smogu, który powstaje w suche, upalne dni w dużych miastach, w których panuje duży ruch uliczny. Powstaje on głównie ze spalin samochodowych, w efekcie reakcji i przemian fotochemicznych – zachodzących pod wpływem promieniowania słonecznego. Konkretnie, np. zawarte w spalinach tlenki węgla, tlenki azotu i węglowodory ulegają wtedy reakcjom, w wyniku których powstają kolejne substancje zanieczyszczające powietrze, takie jak: PAN (azotan nadtlenku acetylu), aldehydy oraz ozon.

Kilka wspomnianych wyżej prostych działań realnie pomaga zrobić duży krok w stronę ochrony czystego powietrza. Warto je wdrażać, gdyż stawką w grze jest nasze zdrowie, dobre samopoczucie i dłuższe życie. Przypomnijmy, że skutki częstego i długotrwałego przebywania w zanieczyszczonym powietrzu mogą być naprawdę zatrważające. Wiąże się z tym zwiększone ryzyko zapadania na różne choroby: m.in. układu oddechowego, nerwowego, krążenia, a także alergie i nowotwory. Zanieczyszczone powietrze oznacza również wzrost stężenia substancji toksycznych w glebie, co przekłada się negatywnie na jakość zdrowotną żywności.

Oczywiście sposobów mogących poprawić jakość powietrza jest znacznie więcej – począwszy od sadzenia drzew i rozwoju terenów zielonych w miastach, a na wdrażaniu ekologicznych technologii produkcji przemysłowej i energii kończąc. Tyle, że tego typu rozwiązania nie leżą już w gestii „zwykłych ludzi”, lecz raczej polityków, samorządowców i wielkiego biznesu.

Źródło: PAP

Zakład Gospodarki Komunalnej „Bolesław” Sp. z o.o.
ul. Osadowa 1
32-329 Bolesław
NIP: 637-000-43-35, REGON: 272661647

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, KRS nr 0000041504,
Kapitał zakładowy: 2 820 500,00 zł

Sekretariat
tel. +48 32 64 61 148
fax +48 32 64 61 148
e-mail: biuro@zgkboleslaw.com
Godziny pracy biura:
poniedziałek – piątek 7:00 – 15:00

Skip to content